-
Frank Herbert, Diuna
-
Powieść fantastyczna, uznawana za wybitne studium mechanizmów władzy. Osią fabuły jest rywalizacja polityczno-militarna w galaktyce skolonizowanej przez ludzi i zorganizowanej w neofeudalny sposób. Autor w swej narracji ciekawie przedstawił elementy dobrze znane nam z obecnej rzeczywistości, jak równowaga sił (całe ludzkie Imperium opiera się na delikatnym balansie pomiędzy Wielkimi Rodami a Imperatorem, przy udziale szeregu innych graczy) czy rola religii i jej wykorzystania do bardziej przyziemnych celów. Na uwagę zasługuje również podkreślenie aspektu kontroli nad surowcami strategicznymi (tzw. przyprawa/melanż – substancja krytycznie ważna dla nawigacji podczas podróży międzygwiezdnych, wydobywana tylko na jednej planecie Arrakis – tytułowej Diunie). Obecnie, w dobie kontrowersji związanych ze zmianami klimatycznymi, nader znajomo wygląda opis znaczenia funkcjonowania ekosystemów dla władzy: tak na płaszczyźnie społeczno-ekonomicznej, jak i ideologicznej (rola polemik w zakresie ekologii dla narracji propagandowej).
-
Ernst Jünger, W stalowych burzach
-
Wspomnienia autora z okopów I wojny światowej, którą praktycznie w całości (od 1914 r.) spędził na froncie zachodnim. Znakomite literacko (i wierne historycznie) studium zachowania w sytuacjach granicznych oraz wpływu techniki na człowieka. Przykładem tego jest m.in. opis wrażeń żołnierzy wyruszających do szturmu: „Niesamowita wola zniszczenia ciążąca nad polem bitwy zagęściła się w mózgach i zanurzyła je w czerwone opary. Krzyczeliśmy do siebie urywanymi bełkotliwymi zdaniami, a jakiś postronny widz mógłby sądzić, że doznaliśmy nadmiaru szczęścia” (s. 211). W okresie międzywojennym praca była wręcz zalecana jako lektura dla oficerów WP (i z takim zamysłem ukazało się jej pierwsze polskie tłumaczenie autorstwa ppłk. dypl. J. Gładyka, pod tytułem Książę Piechoty).
-
Tukidydes, Wojna peloponeska
-
Dzieło Tukidydesa, obok pracy Herodota, stanowi najwcześniejszy przykład antycznej historiografii. Autor nie ograniczył się do prostego opisu przebiegu tytułowego konfliktu zbrojnego, ale zawarł w swym dziele również szereg refleksji na temat natury polityki i człowieka. Zasadniczych przyczyn procesów politycznych upatrywał we wrodzonych ludzkich skłonnościach, czego chyba sztandarowym przykładem jest powiązanie wybuchu wojny ze strachem Spartan przed rozwojem potęgi Aten.
Oczywiście jego interpretacja wydarzeń nie zawsze musi być tą właściwą, ale na pewno pozwala lepiej uświadomić sobie rolę tych, nierzadko pierwotnych, instynktów, w podejmowaniu decyzji, czasem złożonych i skomplikowanych. Tukidydes podnosi też kwestię ograniczeń człowieka, zwłaszcza w sytuacjach skrajnych (jak w miejscu, gdzie zauważa, że pojedynczy żołnierz nader niewiele widzi na polu bitwy).